Strona 7 z 9 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 5 6 7 8 9 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 61 do 70 z 84

Wątek: Krwawy sport w Bieszczadach

  1. #61
    prowydnyk chaszczowy Awatar Browar
    Na forum od
    01.2006
    Rodem z
    Kraków
    Postów
    2,834

    Domyślnie Odp: Krwawy sport w Bieszczadach

    Coś w "sportowym" temacie:
    http://www.nowiny24.pl/apps/pbcs.dll...ZADY/271017318
    Kłusownik zabił jelenia w Bieszczadzkim Parku Narodowym
    Krzysztof Potaczała

    Ktoś zastrzelił jelenia-byka w Bieszczadzkim Parku Narodowym. Policja szuka kłusownika.


    Samce jeleni padają ofiarą kłusowników głównie z uwagi na cenne poroże.

    Na zabite zwierzę natrafili strażnicy BdPN w okolicach nieistniejącej wioski Caryńskie. Zostało zastrzelone w niewielkiej odległości od miejsca znalezienia, a konkretnie ok. 100 metrów od drogi prowadzącej z Dwernika do koliby w Caryńskiem.

    - Nie nosiło śladów patroszenia, jednak kłusownik odciął łeb byka z porożem – mówi st. asp. Krzysztof Sabat z ustrzyckiej policji.

    Prowadzący sprawę próbują ustalić, z jakiej broni strzelano do jelenia. Nie będzie to łatwe, bo mimo penetracji tuszy zwierzęcia, nie znaleziono kuli. Łuskę najpewniej zabrał kłusownik. Nie był nowicjuszem w strzelaniu – trafił zwierzę prosto w serce.


    Można przypuszczać, że dobrze znał teren. Obcy nie zapuszczałby się w tę okolicę, bo łatwo mógłby pobłądzić.


    Przypadki nielegalnego pozyskiwania zwierząt w Bieszczadzkim Parku Narodowym zdarzają się rzadko, jednak wciąż są ludzie, którzy dla pozyskania cennego trofeum lub mięsa ryzykują konflikt z prawem.


    Za kłusownictwo grozi nawet pięć lat pozbawienia wolności.
    Pozdrav

  2. #62
    Bieszczadnik
    Forumowicz Roku 2008
    Awatar Derty
    Na forum od
    09.2002
    Rodem z
    z lasu
    Postów
    1,852

    Domyślnie Odp: Krwawy sport w Bieszczadach

    No i Bison mnie wyręczył:)
    Dla tych, którym się nie podoba bajzel po pracach zrębowych mam jedną uwagę - każdy z nas gdzieś mieszka. Czy zastanawiał się taki ktoś, kto krytykuje leśników, że gdy powstawał jego domek, jego ukochane miasto itd, padł jakiś las, piękne łąki itd? Brzydota miejsc zwanych budowami jest nieskończenie gorsza niż kupy odpadów zrębowych i wądoły po LKT. te ślady znikną za rok-dwa. A betonowe miasta zostaną na długo. Zapełnione marudzącymi na leśników zjadaczami zwierząt, palącymi w kominkach bukami z gór, pędzącymi dzień w dzień autami po jakieś nieważne duperały w sklepach itd, itd. No niech ktoś to spróbuje zmienić...no proszę:)
    Pozdrawiam Zakochanych w Zielonym Gąszczu,
    Derty
    Rano robimy nic. Lubimy to robić (Z Bertranda, 2011)

    właśnie, wziąłby człowiek amunicję
    eksportową śliwowicję
    drzwi opatrzyłby w inskrypcję:
    "przedsięwzięto ekspedycję" (MamciaDwaChmiele,2012)

  3. #63

    Domyślnie Odp: Krwawy sport w Bieszczadach

    Cytat Zamieszczone przez Derty Zobacz posta
    No i Bison mnie wyręczył:)
    Dla tych, którym się nie podoba bajzel po pracach zrębowych mam jedną uwagę - każdy z nas gdzieś mieszka. Czy zastanawiał się taki ktoś, kto krytykuje leśników, że gdy powstawał jego domek, jego ukochane miasto itd, padł jakiś las, piękne łąki itd? Brzydota miejsc zwanych budowami jest nieskończenie gorsza niż kupy odpadów zrębowych i wądoły po LKT. te ślady znikną za rok-dwa. A betonowe miasta zostaną na długo. Zapełnione marudzącymi na leśników zjadaczami zwierząt, palącymi w kominkach bukami z gór, pędzącymi dzień w dzień autami po jakieś nieważne duperały w sklepach itd, itd. No niech ktoś to spróbuje zmienić...no proszę:)
    Pozdrawiam Zakochanych w Zielonym Gąszczu,
    Derty
    Dzięki Derty za głos rozsądku, bo jak się czyta wypociny niektórych osób, to włos się jeży na karku.
    Tak a propos tematu, to zwierzęta zabijane przez myśliwych giną znacznie bardziej humanitarną śmiercią, niż np. te w rzeźniach (a wiem o czym piszę). Także osobom mięsożernym proponuję zastanowić się dwa razy, zanim coś napiszą (aby nie wyjść na hipokrytów).
    Aby szanowni forumowi "ekolodzy" (eko - być może, ale logos - to już nie bardzo) mogli jeść chlebuś i ziemniaczki, to również trzeba było wytrzebić las, oraz zabić trochę zwierzyny...(aby nie konsumowała zasiewów).
    Mam znajomego myśliwego - gdyby chociaż jeden z forumowiczów uratował tyle dzikich zwierzaków co On (bynajmniej nie łownych) na własny koszt, to nie miał bym żadnych zastrzeżeń co do komentarzy.
    Są ludzie i ludziska - wśród myśliwych również.
    To pisałem ja, Szczepcio Ł. - ptakolub, łazik leśno-górski nie mający nic wspólnego z myślistwem.
    Pozdrawiam

  4. #64
    Bieszczadnik
    Na forum od
    01.2006
    Postów
    1,823

    Domyślnie Odp: Krwawy sport w Bieszczadach

    Poniekąd masz racje Szczepanie z tymi rzeźniami...tylko my mięsożerni nie jesteśmy w stanie sprawdzić w jakich warunkach ginie nasze mięsko, nie mamy nad tym kontroli...natomiast hobbyści-myśliwi sami decydują w jaki sposób spędzają czas.
    Mogę zrozumieć odstrzał z powodów zdrowotnych, w jakichś sposób też musimy pewnie kontrolować liczebność gatunków...ale nijak przyjemności bym nie miał w zabiciu od tak dla sportu...

    Pozdrawiam:)

  5. #65
    Malkontent Roku 2009 Awatar Krysia
    Na forum od
    09.2006
    Postów
    3,380

    Domyślnie Odp: Krwawy sport w Bieszczadach

    Cytat Zamieszczone przez Szczepan Ł. Zobacz posta
    niż np. te w rzeźniach (a wiem o czym piszę). Także osobom mięsożernym proponuję zastanowić się dwa razy, zanim coś napiszą (aby nie wyjść na hipokrytów).
    taaaa jasne
    zwłaszcza jak myśliwy spudłuje i zwierzątko kona w męczarniach gdzieś w krzakach, a rzeźnik nie spudłuje strzelając krowinie w głowę z radicala.
    "...Lecz ja wrócę tu, będę w twoim śnie.
    Nikt nie zabroni nam śnić..."
    Bogdan Loebl

  6. #66
    Bieszczadnik
    Na forum od
    03.2009
    Rodem z
    Podkarpacie
    Postów
    352

    Domyślnie Odp: Krwawy sport w Bieszczadach

    Cytat Zamieszczone przez Krysia Zobacz posta
    taaaa jasne
    zwłaszcza jak myśliwy spudłuje i zwierzątko kona w męczarniach gdzieś w krzakach, a rzeźnik nie spudłuje strzelając krowinie w głowę z radicala.
    ło matko - a co za ustrojstwo ten cały radical. Brzmi niczym nazistowskie rozwiązanie ostateczne, albo co?
    Sapere aude.

  7. #67
    Malkontent Roku 2009 Awatar Krysia
    Na forum od
    09.2006
    Postów
    3,380

    Domyślnie Odp: Krwawy sport w Bieszczadach

    No takie ustrojstwo dobrze to nazwałeś, wygląda jak i się nazywa, ale przecież lubimy kotlecika na obiadek zjeść
    "...Lecz ja wrócę tu, będę w twoim śnie.
    Nikt nie zabroni nam śnić..."
    Bogdan Loebl

  8. #68
    Bieszczadnik
    Na forum od
    03.2009
    Rodem z
    Podkarpacie
    Postów
    352

    Domyślnie Odp: Krwawy sport w Bieszczadach

    Cytat Zamieszczone przez Krysia Zobacz posta
    No takie ustrojstwo dobrze to nazwałeś, wygląda jak i się nazywa, ale przecież lubimy kotlecika na obiadek zjeść

    lubimy, nie zaprzeczymy.
    Sapere aude.

  9. #69

    Domyślnie Odp: Krwawy sport w Bieszczadach

    Cytat Zamieszczone przez Krysia Zobacz posta
    taaaa jasne
    zwłaszcza jak myśliwy spudłuje i zwierzątko kona w męczarniach gdzieś w krzakach, a rzeźnik nie spudłuje strzelając krowinie w głowę z radicala.
    Krysiu szanowna, odbywałem kiedyś praktyki w rzeźni (przy badaniu mięsa) - uwierz mi na słowo, że wyglądało to bardzo nieciekawie (z humanitarnego punktu widzenia)... -o higienie nie wspominając.
    Nie dociekam co czuje postrzelony zwierzak, ale jest to znacznie mniejszy stres niż chociażby sam transport do rzeźni (jak ktoś widział np. konie przeznaczone na ubój - w transporcie, lub tuż przez "egzekucją", ten wie o czym piszę).
    Jem mięsko, depczę ściółkę leśną, oraz zatruwam rzeki spuszczając wodę z pralki czy z kibelka, więc uważam, że nie mam moralnego prawa oceniać innych konsumentów mięsa (myśliwych), o ile nie łamią prawa.
    Dziczyzna jest o wiele zdrowsza od kurczaka zaprawionego "ludwikiem" w supermarkecie - ich sprawa co jedzą i robią, byle nie łamali prawa (ale od tych spraw są inne organa).
    No, to chyba tyle z mojej strony, bo temat mało przyjemny, a i niezbyt (dla mnie) ciekawy.
    Pozdrawiam

  10. #70
    Malkontent Roku 2009 Awatar Krysia
    Na forum od
    09.2006
    Postów
    3,380

    Domyślnie Odp: Krwawy sport w Bieszczadach

    Kiedyś być może, teraz jak trafisz na taki nieciekawy zakład to dzwonisz, a najlepiej piszesz (tylko NIE anonim, bo takie kpa każe wyrzucać do kosza) skargę do Inspekcji Weterynaryjnej, która nadzoruje tzw. dobrostan w rzeźniach-hmm, trochę kpina bo jaki może mieć taki bydlak dobrostan czując wszechobecną śmierć, no ale tak się to nazywa. Ma być zabity humanitarnie, a każde niepotrzebne zadawanie bólu zwierzęciu i znęcanie się nad nim jest przestępstwem (szkoda tylko, że nikt jeszcze zań siedzieć nie poszedł).
    "...Lecz ja wrócę tu, będę w twoim śnie.
    Nikt nie zabroni nam śnić..."
    Bogdan Loebl

Informacje o wątku

Użytkownicy przeglądający ten wątek

Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)

Podobne wątki

  1. Sport W Bieszczadach
    Przez QSQS w dziale Wypoczynek aktywny w Bieszczadach
    Odpowiedzi: 50
    Ostatni post / autor: 22-12-2007, 06:29

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •