..a coś taki niepewny swojego Włóczykiju?Nie wiem jak Szymon ale ja spotkałem takich. Nie koniecznie grupa, ale LUDZIE... i nie mam potrzeby formalizowania ich w imię wyższych ideałów czy politycznej, bądź semantycznej poprawności...
Nie widzisz że tu wycieka trochę nienawiści i tyle?... Przybywają przekonani że z rozległą wiedzą, tymczasem nakarmieni się stereotypami. Powielając schematy, nic nowego do Historii nie wnoszą, prócz tragikomicznego poglądu o wyższości własnego zdania... Uważam że nie chodzi o ocenianie czyichś postaw, tylko budowanie własnych... ech... szkoda czasu... Nie chciałbym się w tym wątku jak zwykle przyglądać, zniesmaczony jadem... tylko poczytać o HISTORII BIESZCZADÓW I NIE TYLKO... ale czasem trudno jest przejść obok i nie zareagować.... mam ciarki na plecach... i wiarę że są tacy , którzy to rozumieją... Na niektóre sprawy nie powinno się dyskutować... tylko porządnie pomilczeć... To chyba tyle...
Zakładki