...Buba polecam świnki morskie z głabokiego oleju... pszności... ale wara mi od popielic! ...a tak swoją drogą (przecież każdy ma swoją) to przechodzę powoli na niemięsożerność ...ot religia mi zabrania... W kwestii tego co znika za zakrętem czasu , chciałbym krzyknąć CHWAŁA CICHYM DOKUMENTALISTOM... nie takim ciśniańsko-wetlińsko-potockim... W archiwach forumowiczów drzemie niczym smok na złocie największy skarb jaki można sobie wyobrazić.. a i wędrówek do wspomnień bedzie więcej niż takich prawdziwych w czasie obecnym... bo i nie będzie niedługo gdzie..... może by tak Wielki Mur dookoła Gór?