Szanowni: Kazimierzu i Andrzeju!
Niepięknie pogrywacie.
Wasze nastawienie jest wyraznie stronnicze. Głosujemy na podstawie regulaminu, a nikt nie uprzedzał że jego interpretacja będzie rozszerzająca, czyniona w dodatku ad hoc, według bieżących potrzeb. Kazdy kto głosuje umie czytać i jeśli głosuje, należy domniemywać że na KIMB ma zamiar przyjechać. Inna interpretacja, w moim rozumieniu, to zwykłe czepialstwo z którego słynie....... Dziwię się Kazimierzu że wpisujesz się w tą poetykę, przecież jesteś Prezydentem (Honorowym!!!) wszystkich forowiczów, nie tylko tych którzy miejsce KIMB-u widzą 100 lub 200 metrów od Hotelu Górskiego.
Jakoś nikt nie zadaje takich pytań tym którzy głosują poprawnie, tj. na UG.
Andrzeju! Gdybyś do mnie zwrócił się z takim pytaniem jak do Michała czy Klopsika, odpowiedziałbym Ci bardzo niegrzecznie. Z całym szacunkiem, to nie Twoja sprawa!
Apeluje o więcej luzu i dystansu. Jeśli miejsce KIMB-u ma być ustalone przy pomocy tricków i chwytów poniżej pasa, to zastanawiam się, podobnie jak Tarnina, czy jest sens przyjeżdżać. Jeszcze raz muszę to przemyśleć. Będziecie ewentualnie mogli skreślić mój głos, bo ja sam go nie wycofam.
Pozdrawiam i życzę wszystkim: niech zwycięży najlepszy!!!
......................................... + Pastor ręką własną
Zakładki