Jakoś tak wrzesień najczęściej nie sprzyja moim wyjazdom w góry. Tak było i w tym roku... Na szczęście mamy już październik,
więc wracam w góryNa początek klasyk - od czasu do czasu nawet leśne ludki muszą tam zaglądnąć
Z góryprzepraszam za takiego giganta (ponad 200kB), ale to moje ostatnie hobby: panoramy.
Ta jest już trzecią, którą udało mi się sklecić.
Głowy sobie nie ukręćcie przy oglądaniu
Info dla poszukiwaczy jesiennych kolorów: zdjęcie jest z wczoraj.
Zakładki