Kiedy byłem pierwszy raz przy tej figurze anioła, stałem tam jak zauroczony. Anioł przyćmił zwiedzanie karmelu, jest po prostu piękny i tajemniczy.
Kiedy byłem pierwszy raz przy tej figurze anioła, stałem tam jak zauroczony. Anioł przyćmił zwiedzanie karmelu, jest po prostu piękny i tajemniczy.
pozdrawiam
Marek
nie pamiętam od kiedy ten Anioł tam stoi - ale masz rację - jest piękny :) i jakoś tak działa...wyciszająco...na myśli skołatane codziennością
hallo,
maciejko,
twoje eseje udekorowane fotografiami są przepyszne; mniam,mniam,mniam
kiedyś ,dawno temu ,w galerii ,natknąłem się na fotoopowieści wspaniałego fotografa Duane Michals-a ---[http://www.artnet.com/artists/duane-michals/];
jego foto-sekwencje są również przefajne...
"Najlepsze miejsce na namiot .jest zawsze troszkę dalej..."
zeszłej zimy,
troszkę nad Prełukami
spotkałem taką fotografię
była sama
"Najlepsze miejsce na namiot .jest zawsze troszkę dalej..."
ja najbardziej lubę tą starsze:
http://2.bp.blogspot.com/_dGKsqPv6I1...%2BMichals.jpg
http://www.cfilcastello.it/wp-conten...ne-michals.jpg
Pięknie te zlodowacenia.
"Była sama"-napisał Pierogowy.
Chyba tym łagodnym rodzajem samotności, który towarzyszy polnym kapliczkom. Taka cisza kołysze.
WUKA
www.wukowiersze.pl
tak,WUKO -cisza kołysze ;
czasami, w towarzystwie cienia - cisza jest jeszcze głębsza;
Światło, przez wieki całe symbolizowało oświecenie i drogę do nieba;
Dziś-tam, gdzie wiele światła-jest już tylko hałas,zgiełk i kakofonia dźwięków;
oczywiście nie zawsze...
hm,a cisza opuszczonych domów...![]()
"Najlepsze miejsce na namiot .jest zawsze troszkę dalej..."
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)
Zakładki