Obejrzałam trzeci odcinek Watahy. Wszystko w tym filmie jest podkolorowane ale mi to zupełnie nie przeszkadza i ogląda mi się bardzo sympatycznie (bo przecież to są Bieszczady!), więc czekam na kolejne odcinki. Pojawił się kamieniołom Rabe, jedno ujęcie prawie identyczne jak to, które ktoś tutaj wrzucił wcześniej (widok od góry). Pojawił się też wilk :) Mocno podkręcony jest temat uciekinierów nielegalnie przekraczających granicę ale w sumie nie powinno to dziwić bo co innego ma przedstawiać serial o straży granicznej:) Właściwie to nigdy nie zastanawiałam się nad tym, że chodząc po Bieszczadach, zwłaszcza terenach wschodnich, mogę natknąć się na jakąś grupkę niebezpiecznych ludzi np. z Azerbejdżanu. Może powinnam zacząć się bać?