Rano robimy nic. Lubimy to robić (Z Bertranda, 2011)
właśnie, wziąłby człowiek amunicję
eksportową śliwowicję
drzwi opatrzyłby w inskrypcję:
"przedsięwzięto ekspedycję" (MamciaDwaChmiele,2012)
możnaby do wiadra i recykling zrobić.... ale po co. Szczury miały bal
https://bieszczady.guide- Że przewodnik napisałem i że ludzi uszczęśliwiam. A co!
kolejny słoik chlasł. Tym razem 10 litrów moich jeżyn konserwowych.... poszło do miski- recyklingu nie będzie.
https://bieszczady.guide- Że przewodnik napisałem i że ludzi uszczęśliwiam. A co!
Coś jest chyba na rzeczy, choć nie myślałem o tym w ten sposób. Tak czy owak największe skarby są w wiadrach fermentacyjnych. Maliny konserwowane, miód pitny... iii
i to co trzeba :)! Tak więc o to się nie boję.
https://bieszczady.guide- Że przewodnik napisałem i że ludzi uszczęśliwiam. A co!
Witam znalazłem w lesie piękne drzewko głogu, troszkę czytałem o nalewkach z tej rośliny ale cholerka jakieś takie sprzeczne to postanowiłem zwrócić się o pomoc fachowców. Proszę o jakiś fajny przepisik na naleweczkę z głogu. Jestem laikiem w tej dziedzinie ale kiedyś trzeba spróbować tym bardziej że żoneczka patrząc na mój brzuszek jakoś przestała wierzyć w dobroczynne działanie piwkaNaleweczka z głogu jako dobrze działająca na serducho da fajną alternatywe
Spiryt tanio mam w Czechach, w sąsiedztwie pszczelarza to tylko chęci i działać no i to wspaniałe drzewko za darmo owoce. Nie bardzo wiem czy to się dryluje jak tak to do "nowego roku" robota i chyba się dużo zmarnuje bo pestka taka duża a miąszu mało. Jak naleweczka wyjdzie to kogo zaniesie w Góry Stołowe ma u mnie poczęstunek
ps. Jak głóg ususzyć na herbatkę bo kupuje po 8,50 zł za 20 sasetek a tu tyle naturalnego dobra.
nalewka to musi tak:
głóg zasypać cukrem, i po 2 dniach zalać spirytem.
Ale to tak po mojemu. Z malinami i jeżynami wychodzi, z głogiem nie próbowałem.
A ten pszczelarz to ile sobie za litr miodu liczy
https://bieszczady.guide- Że przewodnik napisałem i że ludzi uszczęśliwiam. A co!
Dzieki dotychczas brał 20 złociszy a teraz życzy sobie 22 zł ale miodzik pewny z naszych Gór Stołowych ja jestem zadowolony.
właśnie zlałem moją radosną twórczość i uwieczniłem w butelkach. Ledwo się na stole mieszczą. i tak:
jeżyn wyciąg mocno słodki: sumarycznie 14 literków
koncentrat malinowy zabezpieczony przed zamarzaniem: 15 litrów.
Myślę że z tą ilością przez całą zimę nie zapomnę aromatu leśnych owoców. Czy można już zacząć sezon jesienno zimowy?
https://bieszczady.guide- Że przewodnik napisałem i że ludzi uszczęśliwiam. A co!
Aktualnie 2 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 2 gości)
Zakładki