Przepust w grobli!!!
Do stu beczek zgniłych śledzi! To mi omalże całe życie nie przeleciało przed oczami a tu sobie pomrukuje i mlaska przepust?! No jak tak można?! I jeszcze zaczął mi jakoś tak drwiąco w swoim języku dogadywać. Bezczelny hydro wybryk…
Dzięki tym wszystkim przeżyciom spałem raczej niespokojnie i budziłem się wielokrotnie.
Przepust kurna, ja nie mogę, przepust!




Odpowiedz z cytatem
Zakładki