O Matko i Córko !!! ... jaki piękny plan.
Tylko że on nie jest to plan bieszczadzki. To jest plan na jakąś grę komputerową, w której ustalamy obciążenia i dystanse a potem pokonujemy trasę na ekranie.
Nie ma tu miejsca na luzik, nie ma zaplanowanego czasu na zachłystanie się widokami, nie ma placu na deszcz (na przykład w Cisnej), nie ma miejsca na spotkania,czy knajpy.
Powtórzę: to jest piękny plan , ale wyluzuj. Bez tego nie poczujesz klimatu. Gdy spędzisz dzień na przeczekanie deszczu , to to nie jest strata. Ale może do tego trzeba dojrzeć ???