Pora przedstawić naszego Nestora: 13 lat temu nadano mu imię Semen. I od tamtego czasu zawsze nam towarzyszy w letnich wędrówkach. Jednak od pewnego czasu zestarzał się nam bardzo i źle znosi nocne chłody. Przeto by nie pozbawiać go wypoczynku kupiliśmy małą przyczepkę. I przy okazji również moje stawy zostały dopieszczone. Teraz Semen już od rannych godzin zajmuje pozycję przy dyszlu i ma baczenie na całe pole. Nic nie umknie przed jego czujnym wzrokiem. No chyba, że śpi. A śpi twardo i często chrapie. Chrapanie go nie budzi. Mnie tak. Jest już całkiem głuchy. Nie słyszy nawet głośno wypowiedzianych słów: chcesz ciasteczko?
cdn



Odpowiedz z cytatem
Zakładki