Dokładnie o to mi chodzi, lepiej bym tego nie ujęła
Nie chodzi tylko o mostki ale także o szlaki, ścieżki przyrodnicze itd.
Ogólnie - o udostępnianie gór.
Po co udostępniać wszystko ?
Niech pozostanie trochę miejsc "tylko dla wtajemniczonych", tak aby trzeba było się trochę postarać aby tam dotrzeć.
Nie uważam żebym się w jakiś sposób wywyższała, bo "wtajemniczonym" może przecież tez być każdy i nikt tego nie ogranicza. Ja osobiście wszystkich swoich znajomych i uczestników wycieczek które prowadzam zachęcam do "głębszego wtajemniczenia" ciągając ich po krzakach (tam gdzie jest to dozwolone).
Trzeba tylko pochodzić po górach trochę dłużej, poczytać mapy, poczytać fora, pójść najpierw na łatwiejsze wycieczki i "połknąć bakcyla".
Ogólnie - trzeba włożyć w to trochę wysiłku, ale fajnego wysiłku.
Nie lubię rozwiązań podawanych na tacy.
Pozdrowienia
Basia
Zakładki