Pole w Czarnej ? a po kiego ?
Słusznie napisano
..A na tym który zapierdziela, i to jeszcze z namiotem na grzbiecie – to akurat kasy nie zarobicie.
Dodam: ten co ma kasę to nie szuka w Czarnej pola namiotowego jeno dobrego pensjonku (najlepiej nie daleko od Koguta)
Tak więc inwestycja w dobry kemping (w tamtym miejscu) to wyrzucanie pieniędzy w błoto.