Pokaż wyniki od 1 do 10 z 906

Wątek: Beda strzelac do wilków

Widok wątkowy

  1. #9
    Bieszczadnik
    Na forum od
    11.2007
    Postów
    30

    Domyślnie Odp: Beda strzelac do wilków

    Witam
    Siedzę sobie cichutko …i korzystam z Waszego doświadczenia, bo w tematach sensu stricte bieszczadzkich jestem „żółtodziobem”. Po długiej przerwie mam nadzieje wrócić do starej miłości.
    Tak tez i ten topic uważnie czytam.
    Bardzo miło odbieram merytorycznie konkretną dyskusje n.p. Lucyny, Radka, Ludwika.
    Troche mniej osobiste, "energiczne" rozważania Joorga ( „skąd – inąd” – z tego co czytam Joorg Twoje posty…to dziwne dla Ciebie Joorg )
    ( http://forum.bieszczady.info.pl/showpost.php?p=54936&postcount=548 )
    Lucyna nie daj sie kneblować :)

    Mam jednak refleksje, która dotyczy zarówno Bieszczad jak i innych dużych kompleksów leśnych.
    Wilka ,ale tez i całego ekosystemu leśnego – zwłaszcza zwierząt.
    To prawda wilk potrzebuje odpowiedniego terenu, odpowiedniej ilości zwierzyny itd.
    To prawda .Straty, równowaga itd.
    W tych tematach nie jestem "żółtodziobem" i pozwole sobie na kilka słów.
    Problem, który chciałem tu poruszyć jest jakby…odwróceniem tematu.
    Może problem nie w tym, co one robią, ale co my robimy?
    Napisze coś co zapewne wywoła westchniecie i wyrobie sobie opinie „świra” ,ale. .może zapominamy ,że to my ograniczamy tereny leśne?
    Mamy strasznie wygorowane opinie o sobie, o naszej przewadze nad innymi gatunkami…Jesteśmy jako gatunek największym szkodnikiem tej planety.
    Cytat Zamieszczone przez długi Zobacz posta
    /.../ Tak mało wiemy o "naturalnej" hodowli dzikich zwierząt. Czego się nie dotkniemy, to psujemy. Ale potwierdzasz pośrednio, że myśliwi mało się nadają do regulacji zwierzyny./.../.

    No właśnie...Wszyscy to wiedzą...a jednak.Dlaczego nie wystrzelamy troche chińczyków, hindusów...?
    Tu też jest problem z populacją, szkodzeniem innym ?
    Barnaba dobrze napisał ...mamy sporo do odstrzelenia...
    A może problem jest faktycznie w traktowaniu przedmiotowym zwierząt?
    Brak korytarzy ekologicznych do migracji zwierzat, brak kontroli rozrodu ( najlepiej odstrzelić to co się urodziło ).
    Może lepiej uczyć się od mądrzejszych? Kontrola hormonalna rozrodu , w ostateczności odłów i przewożenie na inne tereny - to nie fikcja - to jest do zrobienia.
    Wystarczy troche wysiłku i gdy nie wiemy jak - poradzić sie ludzi ,którzy na świecie robią to profesjonalnie.
    Brakuje terenów? To może mniej wycinać na hotele i drogi dojazdowe na Euro 2012 i tworzyć nowe chronione tereny leśne ,bo Euro 2022 w ogóle sie nie odbędzie z powodu braku cywilizacji...
    Taniej robić afery, zagrożenie dla czlowieka..i odstrzał....żeby chociaż jednym strzałem...tu zwykle myśliwi mają ..trudne warunki. Niech sprawdzają się strzelcy typu "Sokole Oko" w strzeleniu ampułką ...ale czym sie pochwalić? skóry nie ma....
    Ech....poniosło mnie troche....ciągle zwierzęta są traktowane jak pionki na szachownicy.

    Pozdrawiam wszystkich
    Ostatnio edytowane przez fox ; 20-01-2008 o 22:56 Powód: poprawa błędów literowych

Informacje o wątku

Użytkownicy przeglądający ten wątek

Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)

Podobne wątki

  1. Zaczoł się odstrzał wilków
    Przez Kuchar w dziale Fauna i flora Bieszczadów
    Odpowiedzi: 8
    Ostatni post / autor: 14-10-2004, 22:01

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •