
Zamieszczone przez
Basia Z.
Uprzejmie proszę o nie wrzucanie wszystkich dyskutantów do jednego worka.
Ja nie piszę o straszeniu, bo po prostu NIE WIEM, jaki wpływ ma paralotniarstwo na ptaki.
Argumenty ani jednej strony (paralotniarzy), ani drugiej (tu reprezentowanej przez Lucynę) absolutnie do mnie nie przemawiają.
1. Jeśli czegoś NIE WIEM - to staram się być ostrożna i robić tak aby szkodzić jak najmniej.
2. Przyznaję rację Kubie - tez uważam że BdPN powinien przedstawić więcej rzeczowych argumentów na obronę swoich tez.
4. Też jestem przewodnikiem z uprawnieniami m. in. na Bieszczady (poza tym - na cale polskie Beskidy i Tatry).
5. Zupełnie niepotrzebnie większość wypowiedzi zawiera taki poziom emocji.
To nikogo nie przekonuje a budzi złość.
Zakładki